Stowarzyszenie Przyjaciół Dzieci Specjalnej Troski im. Leszka Grajka w Swarzędzu                 Facebook_Swarzędz   FaceBook_Kobylnica  YouTube_WTZ  Skype_WTZ
style="border: 2px solid ; width: 32px; height: 32px;" alt="Skype_WTZ" src="images/ikonskype.jpg">


Sprawozdanie      Statut       Zarząd      KRS       RODO  

Aktualności / Wydarzenia

1,5% 2022
 




“Śpiew jest modlitwą-  kto śpiewa dwa razy się modli”

16 listopada br. odbył się radosny i rozśpiewany dzień w naszym Warsztacie. Stało się tak za sprawą naszych Gości z Zespołu Szkół nr 1 w  Swarzędzu, którzy po raz kolejny zorganizowali tematyczne spotkanie. Tym razem motywem przewodnim była muzyka i śpiew. Zainspirowani naszym “Anielskim Śpiewograniem” uczniowie z opiekunami księdzem  Mateuszem Gerlichem i katechetką Panią Krystyną Puchlik spędzili z nami czas. Oprócz wspólnego śpiewu uczniowie mogli zobaczyć jak nasza koleżanka Agata Kiejdrowska przepisuje czytanie liturgiczne za    pomocą maszyny brailowskiej, również prosili aby napisała imiona naszych gości. W trakcie spotkania Agata poprosiła Księdza o podyktowanie  modlitwy Św. Maksymiliana Marii Kolbego do Matki Bożej Miłosierdzia.  Słowa modlitwy mówią o tym, że Matka Boża może poprowadzić nas przez całe życie. W tym dniu był odpust w naszej Parafii. Na zakończenie poprosiliśmy Panią Marinę, która pracuje u nas jako masażystka aby zaprezentowała swój talent artystyczny. Zaśpiewała przepięknie “Bywają chwile, o matko ma”. Na koniec stworzyliśmy krąg przyjaźni i zaśpiewaliśmy utwór “Jaka siła”. Dziękujemy za miło spędzony czas i naukę nowych pieśni religijnych.

Autor: Michał Ogoniak


„Igrzyska naszych serc w EKOS-ie”

10 listopada mogliśmy z radością spotkać się na kolejnych Igrzyskach, w tym roku nosiły one nazwę „Igrzyska Naszych Serc”. Pani Dyrektor Anna Białobrzeska przywitała nas i wspomniała Pana Witolda Gromadzkiego, który niedawno odszedł.  Pan Witold był inicjatorem tych Igrzysk sportowych od 22 lat i bardzo nam przykro, że w tym roku nie mogliśmy się z Nim spotkać. Na początku igrzysk odbyła się przysięga wypowiedziana przez naszego uczestnika Piotra Śliwińskiego, którą poprowadziła Pani Kierownik Barbara Kucharska. Każdy z nas miał wolontariusza do pomocy z  którym wykonywaliśmy przeróżne konkurencje. Były to nie tylko zmagania sportowe ale też zręcznościowe, plastyczne, fotograficzne i taneczne. Każdy z radością i uśmiechem wziął w nich udział. Świetna zabawa sprawiała, że bardzo szybko minął nam czas a otrzymane koszulki z napisem „Igrzyska Naszych Serc- 2023” sprawiły nam miłą niespodziankę. Bardzo lubimy sportowe wyzwania i są one dla nas szansą na to, aby przełamywać własne bariery i ograniczenia. Dzięki sportowym konkurencjom możemy też się usprawniać, co daje nam wiele satysfakcji. Cieszymy się, że możemy pokazać innym co potrafimy a sport jest dla nas bardzo ważny. Bardzo dziękujemy Wszystkim za ten wspaniały dzień i z niecierpliwością czekamy na kolejne sportowe spotkanie za rok.

Autor: Mirosława Penczyńska


„Muzyka radości”

W środę 25 października odbyło się ciekawe wydarzenie muzyczno-wokalne. Szkoła Podstawowa nr 4 im. Jana Brzechwy w Swarzędzu zorganizowała „Zaczarowaną Piosenkę”. Wydarzenie rozpoczęło się od powitania gości pięknym utworem pod tytułem „Bo Świat to My” (We are the World) w wykonaniu młodszych uczniów tej szkoły. Występ dzieci zachęcił nas do zmagań konkursowych, cieszyliśmy się z tego, że możemy odkrywać nasze talenty wokalne. Wszyscy uczestnicy konkursu z bardzo dużym zaangażowaniem wykonywali przygotowane utwory. Repertuar był różnorodny i każdy wykazał się ogromną wrażliwością i determinacją. Swoim śpiewem pokazał jak można pokonać własne ograniczenia, pomimo tremy. W ten sposób pokazano, „jak człowiek chce, to potrafi”, każda trudność jest do pokonania. Podczas zmagań towarzyszyła trema, która dodawała skrzydeł i odwagi.  W konkursie wokalnym bardzo ładnie zaprezentowali się również uczniowie ze Szkoły Specjalnej nr 103 w Poznaniu, którzy oprócz śpiewu grali na instrumentach muzycznych. Uroczystość przebiegała w radosnej atmosferze a Gościem specjalnym była Pani Halina Benedyk, która przysłuchiwała się wykonaniom naszych piosenek. Po burzliwych obradach, Jury wyraziło swój podziw i radość ze spotkania. Każdy wykonawca otrzymał nagrodę, pamiątkową parasolkę i praktyczną drewnianą zakładkę do książki. Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim za przygotowanie tego spotkania i czekamy na kolejną edycję.
Autor: Agata Kiejdrowska i Mirosława Penczyńska 


Serce dla serc- ku pamięci Witolda Gromadzkiego

„Przyjaciel to ten, który pomaga bezinteresownie” W tym artykule pragnę złożyć hołd naszemu długoletniemu Przyjacielowi Panu Dyrektorowi EKOS-u Witoldowi Gromadzkiemu. Kiedy usłyszałem informację o tym, że nie ma Pana wśród nas, to  w sercu zagościł smutek i pojawiła się myśl, że nasz Warsztat Terapii Zajęciowej stracił Wielkiego Przyjaciela. To Pan i społeczność szkoły wiele razy pomagali nam przez organizację zmagań sportowych, aukcji, kiermaszy i nie tylko. Pan Witold rozpoczął to dzieło i cieszymy się, że trwa nadal poprzez integrację z nauczycielami, uczniami szkoły. Drogi Przyjacielu, to Ty i Społeczność Szkoły pokazujecie nam od 22 lat jak wygląda dobro  i serce, które nam okazujecie. Pamiętam ostatnie słowa Pana Witolda, gdy wręczał mi medal, to uścisnął mi dłoń mówiąc „Walcz o marzenia a na pewno się spełnią” Idąc za tymi słowami walczę o marzenia.
Dziękuję- żegnaj Nasz Przyjacielu
Autor: Michał Ogoniak


“Moje Święta”

Grudzień jest miesiącem wyjątkowym, bo wtedy czujemy klimat zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Dzień ten sprawia, że na nowo w moim sercu rodzi się dziecię z Betlejem i sprawia aby stać się lepszym człowiekiem każdego dnia. Wszystko zaczyna inaczej wyglądać, gdy ustroimy dom i ubierzemy choinkę. W tle pogrywa kolęda a piękny klimat przedświąteczny bardzo mi się podoba. 24 grudnia w moim domu odbywa się jak co roku wieczerza Wigilijna. Siadam wraz z bliskimi przy stole i dzielimy się “chlebem życia”, czuję wtedy, że dzięki Nowonarodzonemu idę z nimi dalej przez życie. Czuję głęboko w sercu tę radość świąt, gdy po spróbowaniu wszystkich wigilijnych potraw i przy rozświetlonym drzewku rozpakowujemy upominki od gwiazdora. Większą radość przeżywam, gdy „listowe” pragnienie zostanie spełnione. Osobiście w tym dniu  myślę o tych którzy są z nami choć w innym miejscu. Wiara w ich obecność napełnia mnie optymizmem. Koniec tego dnia, pasterka, nabożeństwo “Urbi et Orbi" i słowa o Nowonarodzonym prowadzą mnie przez kolejny rok. Niech Twe słowa Panie będą moją i Waszą drogą życia.
Autor: Michał Ogoniak



Jak z Przyjacielem

W jesienny poranek odwiedzili nas mali goście z „Misia Uszatka”. W tym dniu przedszkolaki przygotowały specjalnie dla nas przedstawienie. Na początku zaśpiewali utwór „Przyjaciel”, piękną piosenkę, która mówiła, że w dzieciństwie nie ma jak to przyjaciel, on pomoże w każdej chwili. Kolejne dwa utwory „Nitka do nitki” i „Leśne duszki” miały na celu pokazać nam, że jeśli zadbamy o przyrodę świat stanie się lepszy i piękniejszy ale to zależy tylko od nas ludzi. Były też zabawy „geometryczny kwadrat”, „ryby”, „raki”, „żaby” i inne które umilały nam czas.  Głównym przekazem tego spotkania było to, że nie jesteśmy sami i dobrze jest mieć prawdziwego przyjaciela na całe życie. Miło jest być przedszkolakiem, bo wówczas można poznać wielu przyjaciół na całe życie takich jak My. Dziękujemy za możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu, wielkie brawa dla  Wychowawców za przygotowanie przedszkolaków.
Autor: Michał Ogoniak

Dzień Terapeuty

Jest taki dzień raz do roku,
gdzie słowo dziękuje
dotrzymuję nam kroku,
choć tu dzwonka nie mamy,
te zasady posiadamy,
bo instruktor, nauczyciel
zna się na tym znakomicie.

Ta nauka dobra rzecz
i podejście trzeba mieć. 
Instruktorzy Wy to macie
i nam chętnie pomagacie
a gdy chwila zła nastąpi
dobre słowo je zastąpi.
Więc życzenia trzeba składać,
bo co więcej opowiadać,
zdrowia, szczęścia, wytrwałości,
optymizmu i radości.
My szczęście takie posiadamy,
że Was przy sobie mamy.

Autor: Michał Ogoniak


„Poznajmy się lepiej- Ola Tomczak”

W naszym cyklu pora na opisanie koleżanki, którą znam już dobrych kilka lat i wszędzie jej jest pełno. Nasza przyjaźń trwa od półkolonii w Gruszczynie. Od tamtej pory poznaję pasje Oli, która kocha konie a zajęcia z hipoterapii są dla niej bardzo ważne. Pamiętam wspólne spacery z wolontariuszami w okolicy Gruszczyńskiego sadu,  już wtedy bohaterka cyklu przy pomocy opiekuna uczyła się pomagać innym, choć sama zmaga się z problemami. Uwielbia rower oraz rozmaite wojaże rodzinne po Polsce. Zanim trafiła do naszego warsztatu spotykaliśmy się na uroczystościach stowarzyszenia a teraz widzimy się codziennie od 3 lat, jest mi bardzo miło. Pamiętam pierwsze chwile Oli w warsztacie- choć znała to miejsce, to poruszała się niepewnie, by po chwili znaleźć swoje miejsce w pracowni  plastycznej. Z każdym dniem czuła się pewniej i odkrywała swoje pasje oraz możliwości. Ola ma zamiłowanie do tworzenia mandali a jej wzory są bardzo kolorowe i zauważalne. Od pewnego czasu tworzy obrazy z cekinów- należy w nim wykleić dany obraz  według podanego schematu koloru i liter, wymaga to ogromnego skupienia, choć jest to trudne ale możliwe do osiągniecia. Bohaterka cyklu lubi aktywny ruch,  bo chętnie bierze udział w rehabilitacji. Lubi ruch i dlatego wszędzie jej jest pełno, bo nie potrafi usiedzieć w miejscu. Nasza przyjaciółka, gdy ma okazję wykorzystuje każdą chwile na taniec i śpiew.   Znana jest z tego, że lubi  w wesoły sposób- nie obrażając przy tym nikogo nadawać tylko jej znane „ksywki”. Dziękuję Bohaterce artykułu za to, że jest z nami ale także za to, że uczy nas tego iż pomimo niepełnoprawności można być aktywnym i  mieć tyle pasji. Nasza koleżanka Ola daje radość nam i dużo radości.
Ola t

Autor: Michał Ogoniak        


„Integracja w przyrodzie przy grillu”

29 września z okazji Dnia Chłopaka zorganizowano nam  wyjście do ogrodu przy EuroHotelu. Szykując się do wyprawy do mini zoo przybyły również do warsztatu panie aby zrobić sesją fotograficzną. Zdjęcia będą użyte do nowo budowanego ośrodka przy Szkole Podstawowej nr 3 w Swarzędzu. Na łonie natury mogliśmy ujrzeć poranne promienie słońca i piękno przyrody z widokiem na zwierzęta.  Pan Zbigniew wraz z żoną zadbali o upiększenie terenu przed Eurohotelem, gdzie pojawiają się ciekawe gatunki zwierząt. Nie sposób je wymienić, lecz można zobaczysz zwierzęta  z całego świata. Dodatkowo można było zobaczyć przy fontannie wystawę sprzętu rolniczego z dawnych lat. Przy kiełbaskach z sałatkami oraz innymi przekąskami podziwialiśmy przyrodę. Można było usłyszeć odgłosy zwierząt, które poprawiały nam nastrój, była papuga, która powtarzała po nas „halo”, żółwie, kozy, pawie, kury ozdobne, króliki,  świnki morskie. Dla naszych Przyjaciół w imieniu warsztatu wyrażam słowa podziwu za ciekawe miejsce, w którym czuliśmy się w nim niezwykle dobrze. Bardzo dziękujemy Państwu Zawada, którzy w przyszłym roku będą obchodzić 20- lecie powstania Eurohotelu.

Autor: Michał Ogoniak


„Piękno jest w nas”

Każdy z nas posiada jakiś ukryty talent o czym mogliśmy się przekonać  14 września w Mosinie, gdzie co roku odbywa się „Zlot Talentów”. Była to już XI edycja, na której mogliśmy podziwiać piękne prace malarskie oraz niezwykłe fotografie. Na dużym ekranie wyświetlane były teledyski o zróżnicowanej i ciekawej tematyce a w tym i nasz, który był pokazany jako drugi ale wszystkie nam się podobały. Były też przedstawienia teatralno-muzyczne, które przyciągały nasz wzrok ciekawą scenografią i muzyką. Było to bardzo pouczające i ładne, choć bardzo krótkie. Można  było posłuchać występów wokalnych, w którym brała udział nasza uczestniczka Sandra. Wykonała utwór „Przeżyłam z tobą tyle lat”, mocno jej kibicowaliśmy, zajęła 4 miejsce, choć było dużo pięknych występów i wysoki poziom. Również nasz teledysk pt. „Cztery Łapy”  zajął 4 miejsce. Był czas, by potańczyć przy wspaniałej muzyce, którą raczył nas tego dnia Dj „Polska”. Były wspaniałe światła i lasery, które dopełniały całości. Na zakończenie otrzymaliśmy dyplomy oraz nagrody w postaci głośników przenośnych. Ten wspaniały czwartkowy dzień sprawił nam wiele radości i pokazał, że nasze ukryte talenty są rozwijane. Cieszymy się, że rozwijamy się i przynosi to efekty dzięki, którym możemy również sprawiać radość innym. Miło nam, że mogliśmy wziąć udział w tak ciekawej imprezie. Dziękujemy wszystkim za te wspaniałe chwile i z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję.

Autor: Mirosława Penczyńska.


“Świat i jego piękno”


Przyroda piękna sprawa,
ją szanować nam wypada,
kwiaty, drzewa i zwierzęta,
o tym każdy niech pamięta.
To są bracia nasi mniejsi,
dzięki czemu jesteśmy piekniejsi.
Gdy tego nie uszanujesz,
to źle się czujesz.

Zadbaj o to, by tak było,
i nie zmieniaj nigdy tego,
bo te zmiany nie potrzebne.
Tylko od nas to zależy
czy Świat piękny pozostanie
Zadam tylko to pytanie
A ty pomyśl czy tak się stanie
sWIAT I JEGO
Autor: Michał Ogoniak



Śpiewogranie 2023
„Radosne Anielskie Śpiewogranie”

Każdy z nas posiada ukryty talent i cieszymy się, że i my osoby z niepełnosprawnościami możemy pochwalić się swoimi umiejętnościami wokalnymi. W sobotę 23 września br. w kościele Matki Bożej Miłosierdzia na osiedlu Kościuszkowców w Swarzędzu,  odbył się już po raz „XVIII Diecezjalny Przegląd Piosenki Religijnej Osób Niepełnosprawnych”. Patronat nad całością objął ks. Arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Rady Episkopatu Polski. Uroczystość była jak co roku, poświęcona w hołdzie św. Janowi Pawłowi II. Wydarzenie rozpoczęło się od powitania przez Przewodniczącą naszego Stowarzyszenia Panią Basię Kucharską przybyłych na uroczystość gości i Artystów. Po uroczystym otwarciu przeglądu przystąpiliśmy do następnego punktu wydarzenia, czyli od modlitwy do Anioła Stróża, której przewodniczył Ksiądz Kanonik Dariusz Salski- Proboszcz parafii Matki Bożej Miłosierdzia. Po modlitwie wysłuchaliśmy pięknej pieśni „Ave Maryja” w wykonaniu Pani Urszuli Jankowiak przy akompaniamencie Pani Wandy Marzec. Po wyniosłej pieśni operowej ku czci Matki Bożej, wysłuchaliśmy utworu w wykonaniu bliskim naszemu sercu artystom Pani Haliny Benedyk oraz Pana Marco Antonelli, którzy również wspólnie z naszymi gośćmi, odśpiewali „Barkę”, ulubioną pieśń Papieża Jana Pawła II.  Wspaniałe występy, które uświetniły nasz przegląd zachęciły nas wszystkich do wspólnego udziału w wydarzeniu. Przegląd rozpoczęliśmy od wspólnego wykonania utworu „Aniele, Aniele” a następnie oddaliśmy mikrofony naszym kolegom i koleżankom. W wydarzeniu wzięło udział 15 zespołów i solistów, na twarzach uczestników gościł uśmiech i zaangażowanie w to co swoim śpiewem chcą przekazać innym. Na zakończenie naszych występów wysłuchaliśmy pięknego operowego utworu w wykonaniu Pana Michała Marzec, który następnie po konsultacji z jury powiedział, że wszyscy zajęliśmy pierwsze miejsce. Każdy otrzymał pamiątkowy dyplom oraz specjalną nagrodę w postaci profesjonalnego zestawu do malowania. Po rozdaniu nagród nadszedł dla nas wszystkich długo wyczekiwany moment, wypuszczenie pięknych, kolorowych, balonów. Ten moment uroczystości mnie zawsze wzrusza, możemy Bogu okazywać wdzięczność za tak wspaniałego Papieża, jakim był św. Jan Paweł II. Uroczystość zakończyła się poczęstunkiem, na który udaliśmy się do Stowarzyszenia. Dzięki Bogu, mogliśmy posmakować na świeżym powietrzu pysznych kiełbasek, wypić kawę,  herbatę i zjeść bardzo dobrą drożdżówkę.  Panie Jezu, Ty obdarzyłeś nas wspaniałymi ludźmi, którzy dostrzegają nasze potrzeby i wspierają nas w pokonywaniu trudności. Daj im siłę na każdy dzień, by wytrwali w swoich codziennych obowiązkach i w dalszym ciągu byli wrażliwi na potrzeby innych. Bardzo dziękujemy Sponsorom za okazane serce, bez Nich ten piękny przegląd nie mógłby się odbyć. Z niecierpliwością oczekuję na kolejny Przegląd.
ANIELSKIE ŚPIEWOGRANIE 2023
Autor: Agata Kiejdrowska


“Nasz głos”


Pisanie artykułów do gazety “Filantrop Naszych Czasów” daje mi satysfakcję i ogromną radość. Cieszę się, że problemy osób niepełnosprawnych coraz częściej są poruszane w mediach społecznościowych, chociaż nie zawsze są dobrze odbierane przez otoczenie. Zachęcony przez Przewodniczącą naszego Stowarzyszenia Panią Basię Kucharską oraz  Pana Marcina Bajerowicza Szefa miesięcznika “Filantrop Naszych Czasów”, postanowiłem napisać artykuł na temat działalności osób, które mimo swojej niepełnosprawności, chcą być aktywne. Pierwszym artykułem napisanym przeze mnie, były półkolonie w Gruszczynie w 2008 roku. Wtedy bardzo się denerwowałem ale Szef “Filantropa” Pan Marcin Bajerowicz skierował do mnie następujące słowa:  “Jak potrafisz, pchaj się na afisz”. Tymi słowami zachęcił mnie do dalszej współpracy z gazetą, co mnie bardzo ucieszyło. Powiedział,  bym dzielił się z czytelnikami swoimi spostrzeżeniami również prywatnie. Po napisaniu mojego pierwszego artykułu odbyło się spotkanie redakcyjne z osobami piszącymi do “Filantropa”. Pamiętam jak dziś pierwszy uścisk mojej dłoni przez Szefa i słowa wsparcia, które zmotywowały mnie do dalszej współpracy. W imieniu swoim i osób niepełnosprawnych piszących do “Filantropa”, bardzo dziękuję szczególnie Panu Marcinowi Bajerowiczowi i całej Redakcji, że słyszycie nasz głos i wyciągacie do nas pomocną dłoń.   

Nasz Głos

Autor: Michal Ogoniak


“Te chwile zapamiętam na zawsze”Wodecki

Gdy musisz wstać, choć tulisz tak pod głową obłoczek snu i słów tyle znasz uczonych cicho przez noc, a tu dzień wstaje już kolorowo – witaj!” – tymi słowami rozpoczyna się jeden z najbardziej kojarzonych utworów Zbigniewa Wodeckiego – „Zacznij od Bacha”. O czym jest ten utwór? Przede wszystkim prezentuje on pochwałę życia. Mówi także o wartości muzyki klasycznej, która pozwala wyciszyć emocje i odprężyć się. Wodecki zmarł 22 maja 2017 roku. Wystąpił między innymi na Scenie przy Swarzędzkim Centrum Sportu i Rekreacji, podczas wydarzenia zatytułowanego „Dawnych wspomnień czar”, które w naszym mieście zostało zorganizowane z myślą o osobach starszych i z niepełnosprawnościami. Pamiętam, z jaką niecierpliwością oczekiwałem Jego występu. Były to dla mnie wzruszające chwile. Zaśpiewał oczywiście „Zacznij od Bacha”, „Pszczółkę Maję”, „Chałupy Welcome To”, „Czardasza” i inne przeboje. Publiczność długo Go oklaskiwała. Podziwiałem Jego umiejętność gry na trąbce i skrzypcach. Ten dzień na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Wielka szkoda, że odszedł na zawsze tak wielki artysta


Autor: Michał Ogoniak



Moje wspomnienia z wakacji

Wakacje to jeden z najpiękniejszych okresów naszego życia, na który z niecierpliwością oczekujemy przez cały rok naszej wytężonej pracy. Każdy planuje sobie wypoczynek z wyprzedzeniem, czy to w górach, nad jeziorem, czy nad morzem. Każdy z nas ma marzenia, które nie zawsze się spełniają. Wakacje spędziłam w domu i na działce, bo sytuacja rodzinna nie pozwala mi na dłuższy czas opuszczać domu. W miarę możliwości w niedzielę jeżdżę na działkę, która mieści się w miejscowości Góra. Jeżdżę tam z rodzicami i bratem, by choć na chwilę odetchnąć od codziennych zajęć i odpocząć na łonie natury. Zajadamy się w plenerze, gdzie przygotowywane są posiłki przez mojego brata, najczęściej są to kiełbaski z grilla oraz deser, kawa i lody. W czasie pobytu na działce, idziemy na spacer do figurki Matki Bożej Fatimskiej, by się pomodlić. Lubię te wyjazdy na działkę, bo w powietrzu słychać piękny śpiew ptaków i czuć zapach kwitnących roślin. W dni powszednie, jak tylko pozwalał mi czas, wychodziłam z mamą na spacery. Chodziliśmy aleją rowerową, która znajduje się w pobliżu mojego domu i ciągnie się bardzo długo. Mamy tę zaletę, że możemy się cieszyć obiektem spacerowym przez cały rok a nie tylko w wakacje. 18 lipca zrobiliśmy sobie wraz z mamą wolne od codziennych zajęć i pojechaliśmy na jeden dzień do Skorzęcina do mojej cioci, która ma tam piękny domek. Nasz pobyt u cioci rozpoczęliśmy od wypicia wspólnej kawy i zjedzeniu ciasta a następnie wraz z mamą i bratem wyruszyliśmy na spacer po Skorzęcinie. Celem naszego spaceru było Jezioro Białe, by na półwyspie przywitać się z Matką Boską Fatimską. W czasie drogi do kapliczki, oglądałyśmy wystawione na ulicy stragany z różnymi rzeczami. Wszystko się zmieniło, gdy  wybuchła pandemia, bo ta miejscowość opustoszała a wielka szkoda! Naprawdę przyciąga ona tłumy wczasowiczów. Wczoraj, gdy wracałam z mamą z kościoła  i szłam naszą aleją rowerową, myślałam nad tym, że jest mi bardzo szkoda lata.

moje wakacje

Autor: Agata Kiejdrowska 

“XXI Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób z Niepełnosprawnościami”

    8 lipca na stadionie Miejskim w Swarzędzu odbyły się „XXI Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób z Niepełnosprawnościami”. Patronat honorowy nad inicjatywą objęli: Starosta Poznański Jan Grabkowski oraz Burmistrz Swarzędza Marian Szkudlarek. W zawodach wzięło udział 9 drużyn a nasi sportowcy przyjechali między innymi z Otusza, Konarzewa, Boduszewa, Swarzędza, Drzązgowa, Murowanej Gośliny, Lubonia, Puszczykowa oraz Kórnika. Igrzyska rozpoczęły się od Występu Swarzędzkiej Orkiestry Dętej i pokazu tanecznego w wykonaniu Mażoretek. Orkiestra od wielu lat umila nam czas oczekiwania na moment oficjalnego otwarcia zmagań sportowych. Jak co roku odbył się uroczysty przemarsz drużyn sportowych przy muzyce marszowej „Radeckiego” z asystą Mażoretek ze Swarzędzkiej Orkiestry Dętej. Przy dźwiękach werbli zapalono znicz i wypowiedziano słowa przysięgi, po czym odbyła się rozgrzewka przygotowana przez nasze tancerki z WTZ w Swarzędzu. Wszyscy zebrani sportowcy na stadionie ruszyli  z uśmiechem do walki w 20 konkurencjach.  Wszystkim sportowcom kibicowali zaproszeni  goście  jak: Starosta Jan Grabkowski, Burmistrz Marian Szkudlarek, Antoni Kalisz.
Osobiście uważam, że „XXI Powiatowe Igrzyska dla Dzieci i Osób z Niepełnosprawnościami” to emocje, rywalizacja, walka ze swoimi słabościami a przede wszystkim niezapomniane chwile.  Na  boisku nikt nie czuł się samotny, gdyż każdy uczestnik mógł liczyć na pomoc wolontariusza podczas udziału w konkurencjach. 20 dyscyplin i  ponad 20 lat zmagań sprawdziło nasze umiejętności oraz cierpliwość. Osoby z niepełnosprawnościami świetnie się bawiły ale też rywalizowały ze sobą, bo przecież nie ma igrzysk bez ducha rywalizacji. Udało mi się zrealizować większość konkurencji ale najbardziej wyjątkowym wydarzeniem dla mnie tego dnia było budujące napięcie z Bractwem Kurkowym. Pierwsza próba strzelania do tarczy z karabinku pneumatycznego i zdobycie 7 punktów. Jeden z braci udzielający mi instruktażu powiedział, że mam większe szanse, bo strzelam z pozycji siedzącej. Wystarczyło opanować rękę i skupić wzrok na tarczy. Uwierzyłem w siebie i udało się osiągnąć celne strzały. Po opadnięciu emocji przyszedł czas na sesję fotograficzną przy wozie Swarzędzkiej Straży Pożarnej oraz przy pięknych pojazdach motorowych, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Na koniec otrzymałem medal za udział w tej wspaniałej i bardzo potrzebnej nam osobom niepełnosprawnym Olimpiadzie. Właściwie zwyciężyli wszyscy, bo każda drużyna otrzymała medal, dyplom i upominki. Olimpiadę zakończyło spotkanie integracyjne przy stole w namiocie nad Jeziorem Swarzędzkim. Każdy z nas pokonał swoje słabości jakie posiada i z radością ćwiczył. Dziękujemy Wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji Olimpiady Sportowej. 

Olimpiada

Autor: Michał Ogoniak


“Czas na nowe”

W ostatni dzień wiosny i początek lata gościliśmy przyjaciół z przedszkola  “Miś Uszatek”. Te grupy kończą edukację przedszkolną i postanowili zaprezentować nam swój program z okazji pożegnania się z przedszkolem.
W repertuarze znalazły się piosenki o tym, jak trudno się rozstać oraz piosenki o wakacjach. W przedszkolu byli wiele lat i można było zauważyć, że mają chęć i dużo siły do odkrywania świata. Jako absolwenci  przedszkola i już prawie pierwszoklasiści pozwolę sobie podziękować wychowawczynią za trud włożony w przygotowanie. 20 i 22 czerwca pozostaną dla nas w pamięci, bo po raz ostatni mogliśmy podziwiać te grupy.  Życzymy Wam powodzenia w szkole.
czas na nowe
Autor: Michał Ogoniak



„Tajemnice komputerowych programów”

Bardzo lubimy poszerzać swoją wiedzę dotyczącą nowych technologii a zwłaszcza  programów komputerowych. Z radością wzięliśmy udział w kursie komputerowym, który trwał od  początku marca do połowy kwietnia.  Pan Bartłomiej prowadzący kurs komputerowy z wielką cierpliwością tłumaczył każdemu aby zrozumieć ten ciekawy świat komputerów. Na początku zapoznaliśmy się z bezpieczną obsługą komputerów a także z systemem  Windows 10 . Dużo pracowaliśmy z  programem „Word”, w którym poszerzaliśmy wiedzę z obsługi edytora tekstu a także wykonaliśmy w tym programie  kartki okolicznościowe. Kolejnego dnia poznaliśmy „Excell”, to program wykorzystywany najczęściej w księgowości, dzięki któremu tworzyliśmy obliczenia, tabelki i wykresy.  Poruszaliśmy się bardzo bezpiecznie po stronach internetowych, gdzie  wyszukiwaliśmy ciekawe informacje czy wiadomości.  Nauczyliśmy się jak zgrywać dane z telefonu, aparatu na komputer, konwertowaliśmy muzykę i inne dokumenty. Zajęcia  sprawiały nam wiele radości z każdym kolejnym dniem. Nauczyliśmy się nowych skrótów  klawiszowych i wielu cennych rzeczy, które poszerzyły naszą wiedzę techniczną. Tworzyliśmy  konta na poczcie mailowej dzięki, którym mogliśmy kontaktować się z przyjaciółmi z całego świata. Wysyłaliśmy do siebie maile oraz w nich śmieszne zdjęcia, co wywołało dużo dobrego humoru. Bardzo  cieszymy się z tych zajęć i szkoda, że  tak szybko się  zakończyły. Pozostał  nam pamiątkowy podręcznik i piękne wspomnienia. Bardzo serdecznie dziękujemy Panu Bartłomiejowi za przekazaną nam wiedzę, która z pewnością będzie procentowała przez kolejne lata. Jesteśmy  bardzo wdzięczni i niecierpliwie czekamy na podobne kursy. Otrzymaliśmy podręcznik szkoleniowy, który będzie nam służył. Nie wiedzieliśmy jak to będzie na egzaminie, bo przyjedzie ktoś kto przeprowadza egzamin z zewnątrz. Mimo to staraliśmy się by było jak najwięcej poprawnych odpowiedzi na pytania, które do nas trafiły. Dzięki egzaminowi będziemy mieli certyfikaty, które będą świadczyły o ukończeniu tego kursu. Szkoda tylko, że na ten egzamin przyszło nam czekać dwa miesiące. Pytania były wybrane losowo, więc każdy z nas trafił na coś innego. Dotyczyły one różnych dziedzin z zakresu informatyki,  np. bezpiecznego poruszania się po internecie, wirusów komputerowych, pakietu biurowego, grafiki komputerowej, obsługi poczty, budowy komputera i innych. Tego dnia towarzyszył nam nie mały stres, bo była długa przerwa i do tego dnia trzeba było odświeżyć nabytą wiedzę komputerową. Dziękujemy za przeprowadzenie tego egzaminu w dniu 19 czerwca z wiedzy praktycznej i teoretycznej. Choć wszystkie emocje opadły z naszych myśli, to cały czas zastanawiamy się jak nam poszło.
Pozdrawiamy uczestnicy kursu komputerowego.
Szkolenie komputerowe
Autor: Mirosława Penczyńska.


„Precyzja i rehabilitacja”

W naszym Warsztacie zagościli uczniowie z Zespołu Szkół nr 1 im. Powstańców Wielkopolski w Swarzędzu pod opieką Ks. Mateusza Gerlicha. Zorganizowali nam już kolejne spotkanie podczas, którego mogliśmy poznać się bliżej z młodzieżą szkolną.  Pokazaliśmy nasze możliwości i talenty i  bardzo ważne było dla nas skupienie się nad tym co robimy- spokojna ręka i sprawne oko. W trakcie zajęć podzieliliśmy się i graliśmy w gry karciane, tworzyliśmy podkładki  pod kubek z koralików, rozmawialiśmy o naszych planach wakacyjnych. Poruszyliśmy temat naszej niepełnosprawności i jak sobie z tym radzić. Panował wesoły nastrój i każdy z nas dawał z siebie wszystko.
Bardzo dziękujemy za przyjemnie spędzony czas. Życzymy bezpiecznych i radosnych wakacji naszym przyjaciołom i czekamy na kolejne spotkanie.
 Precyzja i rehabilitacja
Autor: Michał Ogoniak


„Mount Everest naszych barier”

Nie mogę? Nie potrafię? Nie uda mi się? Jak wiele razy tak pomyślałeś drogi czytelniku? Jak wiele razy chciałeś, czy też chciałaś się poddać, bo stanęła przed Tobą trudna przeszkoda do pokonania?  Otóż każdy z nas, bez względu czy jest w pełni sprawny, czy też jest osobą z niepełnosprawnością-  w swoim życiu mierzy się z różnego rodzaju trudnościami. Coś co dla Ciebie  może być błahostką, to dla osoby niepełnosprawnej może być trudnością na poziomie zdobycia Mount Everest. Drogi czytelniku, to też potrafi działać odwrotnie. Oj tak! Twoje problemy wysokiej rangi jak np. problemy z wczesnym wstawaniem, przygotowanie posiłku, organizacja dnia, to dla mnie- błahostka przy mojej niepełnosprawności. Każdy z nas mierzy się z Everestem swoich barier.  Każdego dnia ta góra bywa różna- raz bywa bardziej łagodna a czasem bardzo stroma, że ma się wszystkiego dosyć. To głównie od nas zależy, czy podejmujemy próbę zdobycia tego szczytu lub czy zostaniemy na dole w tym samym punkcie. Możesz mieć najlepszy sprzęt wspinaczkowy, ale to nie zrobi z Ciebie wybitnego alpinisty. Bariery są wyłącznie w naszych głowach i musimy sami je pokonać. Ja- patrząc ze swojej perspektywy, mogę otaczać się najwybitniejszym sztabem lekarzy i rehabilitantów, ale jeżeli nie uwierzę im, nie będę chciał niczego zmienić- to życie mnie wyprzedzi a ja zostanę w miejscu. Jednak walczę codziennie, choć droga bywa czasami bardzo trudna. Wiem jednak, że jestem coraz bliżej zdobycia szczytu. Uwierz w siebie drogi czytelniku i pomyśl o tym, że zawsze mogło być gorzej.
MuntEverest
Autor: Michał Ogoniak



„Spotkanie integracyjne w przedszkolu „Miś Uszatek”

14 czerwca br. był dla naszego Stowarzyszenia bardzo ciekawym dniem, szczególnie dla mnie i mojej koleżanki Mirki.  Miałyśmy przyjemność opowiadać swoim młodszym kolegom i koleżankom o życiu osób niewidomych. Mirka, pokazała dzieciom przyrządy brajlowskie, które jej pomagają w codziennym życiu, były to: tabliczka do pisania i dłutko, biała laska, która służy niewidomym jako pomoc do wykrywania przeszkód i ułatwia przechodzenie przez ulicę, tabliczkę kreślarską, za pomocą której otrzymuje się wypukłe obrazki oraz mówiący zegarek. Przyniosła również brajlowskie czasopismo wydawane przez fundację „Szansa dla niewidomych- Help”, którego redaktorem jest nasz kolega Marek Kalbarczyk. Mirka przeczytała również wiersze o zwierzętach a dzieci musiały odgadnąć o jakie zwierzę chodzi. Natomiast ja, opowiedziałam dzieciom o początkach pisma braila oraz kto był jego wynalazcą. Pokazałam pisanie na maszynie brajlowskiej wypisując imiona przynajmniej trójki dzieci. Dzieci było ponad 100, więc nie byłam w stanie zapisać wszystkich imion. Pokazałam swój tradycyjny brajlowski zegarek a następnie przeczytaliśmy wspólnie „Rzepkę” Juliana Tuwima.  Na zakończenie zrobiło się głośno, bo zaśpiewaliśmy razem piosenkę „Niech żyją wakacje”. Po prezentacji naszych umiejętności, otrzymałyśmy kwiatek z logo przedszkola „Miś uszatek”. Uważam, że trzeba dzieciom od najmłodszych lat opowiadać o życiu osób niepełnosprawnych i uwrażliwiać ich na potrzeby innych. Bardzo dziękujemy  kadrze i dzieciom za miłe przyjęcie.
Miś Uszatek- spotkanie
Autor: Agata Kiejdrowska 


„Blondynka”

Osoby niewidome i słabowidzące nie lubią używać białej laski. Korzystają z niej  tylko wtedy, kiedy muszą dla poprawy bezpieczeństwa. Chodząc bez laski wydaje się, że jest bezpieczniej a tak nie jest, pomimo starań i dążeń do samodzielności.  Idąc ulicą często słyszę niemiłe określenia w stosunku do osoby niedowidzącej tj. ślepa, kaleka, brajlak itp. Stereotypy takie sprawiają, że pojawia się lęk przed tym, by sięgnąć po potrzebny przedmiot jakim jest biała laska. Ona uwidacznia niepełnosprawność powodując obawy przed wyjściem z domu. Bardzo ciężko jest przełamać ten lęk osobie niewidomej i trwa to latami. Czasami trzeba się prosić przewodnika, by dojść do celu a nie ma się odwagi trzymać białej laski. Biała laska to nie tylko pomoc w poruszaniu się po terenie, ale też może być przedmiotem obronnym. Dzięki lasce kierowcy widzą z daleka osobę z niepełnosprawnością wzroku a na przystanku łatwiej jest poprosić o pomoc. Nie wstydźmy się jej, chociaż nie jest łatwo, bo można narazić się na nie miłe słowa i docinki. W takiej sytuacji lepiej nie zwracać szczególnej uwagi, tylko obrócić to w żart. Bądźmy dla siebie życzliwi i dobrym słowem zapracujemy na prawdziwych przyjaciół. Jeśli potrzebujesz pomocy, to proś o nią z uśmiechem i nie bój się. Pamiętajmy, że osoby niewidome wolą być samodzielne i nie zawsze lubią korzystać z pomocy. Zdarza się, że jesteśmy w nowym miejscu i wówczas korzystamy z pomocy przewodnika lub innej osoby, która opisuje nam szczegółowo otoczenie lub ostrzega nas o niebezpieczeństwie. Nie śmiejmy się z osób niepełnosprawnych, bo jest to nieprzyjemne a wręcz przeciwnie okażmy im serce. Artykuł kieruje do osób takich jak ja i Ty aby zrozumieć naszą codzienność.
Blondynka
Autor: Mirosława Penczyńska


„Pasja , która rozwija”


Będąc uczennicą szkoły dla niewidomych w Owińskach zetknęłam się po raz pierwszy z prawdziwymi dziennikarzami prasowymi, którzy odwiedzili naszą szkołę. Zachęcali  uczniów do  pisania artykułów dziecięcych lub dla dorosłych. Spróbowałam swoich sił w rozwiązywaniu krzyżówek i napisałam pierwsze artykuły, które wszystkim się spodobały. Od tej pory nie tylko chętnie czytam prasę w braillu ale nadal piszę artykuły, między innymi do filantropa i nie tylko.  Stało się to moją pasją na całe życie, bo rozwija moje zainteresowania i sprawia, że jestem bliżej ludzi. Chociaż nie mam profesjonalnego wykształcenia dziennikarskiego i jestem tylko amatorem, to bardzo lubię pisać na różne tematy. Cieszę się, że inni mogą poznać świat osób słabowidzących i niewidomych. Dzięki tej pasji mogę poznawać ciekawych ludzi i o nich pisać. Być dziennikarką było moim ukrytym marzeniem, chociaż los sprawił inaczej. Spełniam w ten sposób swoje marzenie czyniąc to w Warsztacie Terapii Zajęciowej w Swarzędzu. Daje mi to wiele satysfakcji i uczy każdego dnia nowych rzeczy. Dla mnie świat bez pisania był by nic nie wart, bo pisanie to coś co najbardziej lubię robić i odnajduję w nim ciągle coś nowego. Czasem bywa, że jednego dnia powstaje kilka artykułów od razu a innym razem trwa to bardzo długo ale i tak jest to dla mnie osobiście odskocznia od codzienności. Dziennikarze pomogli mi odnaleźć drogę do własnej pasji a zaszczepiona przed laty wiedza dziennikarska teraz po latach procentuje z zwielokrotnioną siłą i daję wiele radości każdego dnia. Serdecznie pozdrawiam Wszystkich byłych i obecnych nauczycieli ze szkoły w Owińskach.
Pasja, która rozwija 

Autor: Mirosława Penczyńska


„Lato z głową”

Wielkimi krokami zbliżają się upragnione przez wszystkich wakacje, na które z utęsknieniem czekamy.  Wtedy większość z nas planuje dalsze podróże. Zanim to zrobimy pomyślmy o tym, żeby wakacje były bezpieczne nie tylko dla nas, ale dla naszych bliskich. Piękna pogoda zachęca nas do kąpieli w morzu czy jeziorze i z wracam się z prośba o rozwagę. Czyńmy to tam, gdzie nad naszym bezpieczeństwem czuwa ratownik a wskakiwanie na tzw. „główkę” jest bardzo nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Na słońcu nośmy czapki  i używajmy kremów z filtrem. Grając w piłkę starajmy się robić to bezpiecznie, podobnie jeżdżąc na rowerze czy hulajnodze. Hulajnogi elektryczne zostawiajmy w bezpiecznym miejscu, gdyż łatwo może dojść do nieszczęścia. Po ulicy poruszajmy się po wyznaczonych przejściach i nie używajmy wtedy telefonów oraz słuchawek. Korzystajmy z komputera z bezpiecznych stron oraz z umiarem. Jest susza, dlatego z ogniem ostrożnie! Bardzo ważne jest, by nie zapominać o tych zasadach bezpieczeństwa, także w czasie burzy czy ulewy. Uważajmy też na owady, szczególnie na kleszcze. Znając te powyższe zasady nasze wakacje będą bezpieczne zapewne pełne wspaniałych wspomnień. Życzymy wszystkim udanych wakacji, pięknej pogody oraz wielu nowych przyjaciół.
Lato z Głową
Autor: Mirosława Penczyńska


„Filmy w Ciemno”

Bardzo lubię oglądać ciekawe filmy nie tylko na dużym ekranie ale również na małym. Pomimo kłopotów ze wzrokiem sprawia mi to wiele radości. W każdym filmie można odkryć coś ciekawego, dlatego często oglądam ulubione seriale takie jak „Leśniczówka” czy „Ojciec Mateusz”. Posiadam stary telewizor i bardzo jestem zmartwiona, że nie ma audiodeskrypcji, która opisuje, co dzieje się na ekranie. Bardzo ułatwia nam osobom niewidomym oglądanie filmów. Niestety  muszę korzystać z pomocy osoby towarzyszącej ale i tak sprawia mi to wiele radości. Od niedawna także w kinach są specjalne seanse z audioodeskrypcją dla osób z problemami wzroku. Takie filmy są bardzo potrzebne, bo dzięki nim możemy tak jak ludzie widzący być na bieżąco z filmami. Można je znaleźć w internecie na darmowej stronie www.adapter.pl, którą polecam. Co tydzień pojawiają się nowości filmowe, są tam filmy z różnych gatunków, także te dla dzieci czy kryminały dla dorosłych. Podzielone są na kategorie, dzięki czemu łatwiej jest wyszukać dany film. Bardzo lubię korzystać z tej witryny internetowej. Kiedy nadejdzie czas wakacji i zdarzy się deszczowy dzień, to na pewno  skorzystam. Polecam spędzanie czasu na świeżym powietrzu ale dobrze jest od czasu do czasu obejrzeć ciekawy film. 
Film w Ciemno
Autor: Mirosława Penczyńska


„Radosny Dzień Matki w Warsztacie”

„Matka – to najpiękniejsze słowo, które oznacza miłość, miłość prawdziwą, która nie zdradza, to słowo, które oznacza wierność, które oznacza wielką ofiarę, nawet do śmierci, dla dobra dziecka”. Matka wydała nas na świat i od dzieciństwa aż do późnej starości o nas się troszczy. Wspiera nas w trudnych chwilach naszego życia i jest bardzo kochana! W czwartek 25 maja, br. był dla nas bardzo ważnym dniem, ponieważ w tym dniu obchodziliśmy w naszym Warsztacie Dzień Matki. Uroczystość rozpoczęła się od powitania przez Panią Basię Kucharską przybyłych na spotkanie naszych Mam oraz Gości. Pani Basia- nasza warsztatowa Mama, wyraziła wdzięczność Dyrektorowi Sportu i Rekreacji w Swarzędzu, Pani Marioli Józwiak, za użyczenie widowiskowego namiotu. Następnie zabrał głos Burmistrz Swarzędza, Pan Marian Szkudlarek, który przybył jako gość aby złożyć życzenia wszystkim Mamom. Wydarzenie zostało uświetnione wierszami, piosenkami w naszym wykonaniu skierowane do naszych Mam. Przenieśliśmy się na chwilę do Hiszpanii, by obejrzeć taniec „Flamenco”, wykonany przez nasze koleżanki i kolegów z Kobylnicy.  Po oficjalnej części uroczystości nadszedł czas na odśpiewanie naszym Mamom „Sto lat” i wręczenie upominków. Rozmawialiśmy o tym wielki dniu przy pysznej kawie i cieście, który podarowała nam Cukiernia „Magdalenka”.  Wszyscy wspólnie bawiliśmy się przy muzyce prezentowanej przez Pana Marka naszego Terapeuty od muzyki, który jest z nami od niedawna. Był to dzień głębokich wzruszeń i za to chciałabym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania tego pięknego dnia. To dla nas bardzo ważne, by w taki sposób okazać serce naszym kochanym Mamom.
Dzień Matki 2023
Autor: Agata Kiejdrowska
 

”Trzy dni radosnych przeżyć w Pustkowie”

Pustkowo- to piękna nadmorska miejscowość, w której mieliśmy okazję gościć od 17 do 19 maja br. Wyjechaliśmy wcześnie rano autokarem, atmosfera w autobusie była cudowna, bo każdy z nas bardzo cieszył się z wyjazdu. Podróż jak zawsze rozpoczęliśmy od modlitwy, by prosić Boga i świętych patronów o szczęśliwą i bezpieczną podróż. Nadszedł w końcu czas, gdy dojechaliśmy na miejsce. Po przyjeździe zostały omówione sprawy organizacyjne a następnie zostały rozdzielone pokoje. Był to czas na rozpakowanie swoich walizek i na krótki wypoczynek. O godzinie 14:00 Pustkowo przywitało nas pysznym obiadem, po czym poszliśmy przywitać się z morzem, by pooddychać świeżym morskim powietrzem. Bardzo podobała mi się droga, prowadząca nad morze. Była to droga leśna wśród zieleni i przy śpiewie ptaków. Cudownie! Gdy dotarliśmy nad morze, wsłuchiwaliśmy się w szum fal i wdychaliśmy wydzielający się znad morza jod. Był bardzo wietrzny dzień i morze było wzburzone ale piękne. Choć na dworze było zimno to na naszych twarzach gościła radość, że mogliśmy cieszyć się pięknem natury w Pustkowie. Po przywitaniu się z morzem, udaliśmy się na kolację, bo klimat sprawia, że wszystko dobrze smakuje. W kolejnym dniu tuż po śniadaniu udaliśmy się do Rewala, gdzie znajduje się muzeum Wielorybów. Wędrowaliśmy trasą im. Aleksandra Doby- podróżnika, który urodził się w Swarzędzu. Pan Przewodnik opowiadał nam o różnego rodzaju zwierzętach wodnych żyjących w Bałtyku, Oceanach i innych zbiornikach wodnych. Osobiście dotykałam rekina, Orkę oraz inne gatunki ryb wykonanych z marmuru. Bardzo byłam zszokowana wielkością zwierząt. Nie mogłam wyjść z podziwu nad pięknem natury jaką obdarzył nas Pan Bóg. Dobrze, że moja opiekunka poprosiła Przewodnika, bym mogła dotknąć te piękne okazy, gdyż nie widzę. Niesamowite! Mam teraz większą wiedzę o świecie morskim i potrafię bardziej zachwycać się naturą i jej pięknem. Po zwiedzeniu muzeum, udaliśmy się autokarem do Trzęsacza na kawę i lody do pobliskiej najlepszej lodziarni w mieście. Po smacznym deserze  wróciliśmy do Pustkowa na obiad i potem od razu udaliśmy się nad morze, by wykorzystać piękną słoneczną aurę. Czas nad morzem tak szybko leci, że trzeba było iść już na kolację, po której była niespodzianka. Wieczorem tego dnia odbyła się dyskoteka oraz ognisko, na którym zajadaliśmy się pysznymi kiełbaskami.W czasie dyskoteki zaśpiewaliśmy sto lat naszej koleżance Aleksandrze, która właśnie w tym dniu obchodziła imieniny. Wszyscy wspaniale się bawili aż zrobiło się ciemno na dworze. Piątek był dniem pożegnalnym z morzem i niestety po obiedzie wyruszyliśmy w podróż powrotną do Swarzędza. Moim zdaniem, trzy dni wycieczki to za mało, bo ledwo się oswoisz z nowym środowiskiem to już trzeba wracać. Szkoda, ale „wszystko co piękne, szybko się kończy”. Może się uda wyjechać na trochę dłuższą wycieczkę za rok. Tego sobie i innym moim koleżankom i kolegom oraz Terapeutom życzę. Na zakończenie mojego artykułu, pragnę serdecznie podziękować organizatorom i naszym opiekunom tej pięknej wycieczki za okazane nam serce i wsparcie. Wasza troska o nasze bezpieczne życie jest dla nas osób z niepełnosprawnościami bardzo ważna. Dziękuję
Pustkowo 2023
Autor: Agata Kiejdrowska



„Rusz się po zdrowie”

Z radością spotkaliśmy się na „XXVI Igrzyskach Sportowych Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej”, które odbyły się 12 maja przy Szkole Podstawowej nr 4 w Swarzędzu. Bardzo lubimy ruszać się, zwłaszcza w piękny i słoneczny dzień.Każdy z nas miał przydzielonego wolontariusza, z którym łatwiej było poruszać się po stanowiskach z konkurencjami sportowymi. Uroczyste rozpoczęcie Igrzysk rozpoczęło się od zapalenia Znicza Olimpijskiego oraz przemówienia Burmistrza Swarzędza Mariana Szkudlarka. Na początku podziwialiśmy piękne pokazy taneczne a także wysłuchaliśmy piosenki „My też możemy się śmiać” w wykonaniu naszej koleżanki Sandry Paetz. Zawody sprawiły nam wiele radości i zintegrowały nas z uczniami tej szkoły. Integracja jest bardzo ważna dla każdego z nas, bo uczy kontaktu z drugim człowiekiem ale też jak pomagać i zrozumieć naszą niepełnosprawność. Spotkania zbliżają ludzi i uczą pokonywania własnych słabości. Po zakończeniu zmagań sportowych nadszedł czas na rozdanie pamiątkowych medali i wspaniałych nagród, które sprawiły nam wiele radości i uśmiechu. Bardzo się cieszymy z możliwości wzięcia udziału w tak wspaniałych zawodach. Sport usprawnia nas, uczy koordynacji ruchowej i wzrokowej. Sprawia, że możemy jeszcze więcej się ruszać a to jest bardzo ważne, bo dzięki temu jesteśmy zdrowsi i sprawniejsi. Każda taka olimpiada to dla każdego z nas czas na dobrze spędzony dzień z ciekawymi ludźmi. Na pewno będziemy bardzo mile wspominać i z niecierpliwością oczekiwać na kolejne spotkanie. Serdecznie dziękujemy Dyrekcji Szkoły, Organizatorom, Wolontariuszom i Wszystkich,  którzy przyczynili się do organizacji Igrzysk.
Rusz sie po zdrowie 2023
Autor: Mirosława Penczyńska

„Co bym zmieniła w swoim życiu”

Pragnę opisać swoje przemyślenia oraz podzielić się z czytelnikami „Filantropa” marzeniami na temat mojego życia. Moje dzieciństwo nie było łatwe a większość swojego życia spędziłam poza domem. Pobyt w szkole w Owińskach i potem w Laskach nie należał do najprzyjemniejszych okresów mojego życia. Musiałam się zmagać z wieloma problemami, które sprawiały mi duże trudności. Były to kłopoty w nauce, nie mogłam się porozumieć z koleżankami i kolegami. Uważam, że najwięcej wiedzy  wyniosłam ze szkoły w Laskach. Tam wychowawcy i nauczyciele mieli do mnie ogromną cierpliwość i życzliwość. Dawali z siebie wszystko bym była samodzielna i dobrze wychowana a także w miarę swoich możliwości zdobyła dobre wykształcenie i to udało się.  Bardzo dziękuję swoim kochanym rodzicom i bratu, którzy otaczają mnie swoją bezgraniczną miłością. Po skończeniu szkoły w moim życiu zaświeciło słońce, ponieważ dostałam pracę „chałupniczą”  w spółdzielni „Sinpo”, gdzie wykonywałam klamerki do wieszania bielizny.  Swoją pracę zawdzięczam determinacji moich rodziców. Głównie Tata nauczył mnie montażu klamerek. Pamiętam, jak upinaliśmy je na tekturki i pakowaliśmy w kartony potwierdzając moją pieczątką. Miałam pełne ręce roboty, bo  tata przywoził towar do domu. Nie było łatwo, jestem osobą niepełnosprawną, przez to, że nie widzę a niedowład prawostronnym utrudnia mi życie. Muszę powiedzieć szczerze, że jestem ze swoim losem pogodzona, chociaż nieraz mam wszystkiego dosyć.  Mimo wszystko uważam, że trzeba cieszyć się nawet z małych rzeczy. Moim marzeniem jest,  by na świecie zapanował pokój, radość i miłość. Pragnę tego z całego serca, by te życzenia spełniły się również w mojej rodzinie, która zmaga się też z różnymi problemami zdrowotnymi. Wtedy moje życie byłoby lepsze  i łatwiejsze. Chciałabym, by moi rodzice i brat a także Jego dzieci były zdrowe i szczęśliwe.  Natomiast jeśli chodzi o moją osobę, to moim skrytym  marzeniem jest to abym więcej nad sobą pracowała, ponieważ bardzo się martwię, co ze mną się stanie, gdy zabraknie moich bliskich. Nieraz sobie zadaję pytanie: Co by było, gdybym odzyskała wzrok? Na pewno byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie- może przeżywałabym wewnętrzny bunt i rozpacz, dlaczego tak się stało. Chociaż niektórzy znajomi mi mówią: „Gdybyś widziała, zobaczyłabyś jaki ten świat jest piękny”. Jestem ze swoim losem pogodzona i wierzę, że takie jest przeznaczenie Boskie. Chciałabym również być żoną i matką, ale wiem, że z powodu mojej niepełnosprawności jest to niemożliwe i bardzo przykro mi z tego powodu. Żałuję, że tak mi życie prędko ucieka. Jestem coraz starsza i jest mi nieraz ciężko z niektórymi rzeczami się pogodzić. Cieszę się z tego, że należę do Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci Specjalnej Troski im. Leszka Grajka w Swarzędzu, bo tu czuję się spełniona i szczęśliwsza. To moje światełko w tunelu. Tu piszę artykuły, czytam Słowo Boże na naszych mszach świętych, biorę udział w różnych wydarzeniach, wycieczkach organizowanych przez Stowarzyszenie, wyjazdy do kina, teatru czy kawiarni. Jestem wśród ludzi kochanych, którzy mnie otaczają są teraz moim światem. Nie ma co narzekać, tylko trzeba brać życie takie jakie jest. Na zakończenie mojego artykułu, pragnę zwrócić się do wszystkich czytelników „Filantropa”, by czerpali z życia jak najwięcej i mimo codziennych trudności cieszyli się nawet z najmniejszego sukcesu i uwierzyli, że po burzy zawsze świeci słońce.
Co bym zmieniła
Autor: Agata Kiejdrowska


„Poznajmy się lepiej- Marcin Łaganowski, przyjaciel, podróżnik i opiekun koni”

W cyklu “Poznajmy się lepiej” pora na sylwetkę kolegi, który nietylko chodzi na warsztaty ale swój wolny czas poświęca również dla nas, ale o tym później. Marcina znam długie lata, jeśli mnie pamięć nie myli, to od czasów naszych półkolonii w Gruszczynie, gdzie mieszka bohater cyklu. Już wtedy zauważyłem cechy, które do dziś cenię u naszego kolegi. Jest życzliwy, pomocny, koleżeński, opiekuńczy. W warsztacie od kilku lat odnajduje się w pracowni stolarskiej. Ma wiele zalet i cech godnych podziwu do naśladowania. Z mojej strony napisać kim jest? Co lubi? Jakie ma pasje? To czysta przyjemność. Pamiętam jak Marcin wraz z mamą podróżował ze stowarzyszeniem na zagraniczne wycieczki, które bardzo lubi do tej pory.  Kiedy zaczął uczęszczać z nami do warsztatu nikt nie spodziewał się, że sprawdzi się na medal w roli opiekuna naszych koni do hipoterapii. Jest bardzo pracowity i poświęca się w całości zadaniu jakie ma wykonać. Marcinie dziękujemy Tobie za serce i pomoc przekazywaną zwierzętom, sprawiasz, że konie  mają  posprzątane boksy, są wypuszczane na wybieg.  To ty je pielęgnujesz czyszcząc  grzywy i nie tylko. Jako przyjaciele żartujemy sobie prawie każdego dnia a  Twój promienny uśmiech, którym obdarowujesz każdego wydobywa się prosto z Twego serca. Dziękuje, że jesteś i nie zmieniaj się, bo tak jest dobrze.
Marcin Ł
Autor: Michał Ogoniak


“18 rocznica śmierci Jana Pawła II  - kim jest dla nas”

Kwiecień br. to 18 rocznica śmierci Papieża Polaka. Ten artykuł poświęcę wielkiemu człowiekowi a zarazem podzielę się kim był dla mnie papież i jego pontyfikat. Tu na stolicy Piotrowej, 10 lat zanim pojawiłem się na świecie został wybrany pierwszy papież z innego kraju niż  z Włoch. Ten wielki człowiek sprawił, że Jego Miłosierdzie Boże, które głosił pozostanie na zawsze w moich myślach. W sercu, gdy mi ciężko powtarzam słowa twe “totus tuus maryjo”-  cały twój z nimi jest mi lepiej.  Idziesz przez świat z otwartymi ramionami do nas niepełnosprawnych chorych i samotnych. Pamiętam słowa, które głosił podczas jednej z ostatnich dróg krzyżowych “człowiek nie mógłby wymyślić tej rzeczywistości,  to może zrobić jedynie sam Bóg” To jedno ze słów, które skierowałeś do nas osób chorych dla mnie osobiście stały się drogowskazem. Mogę czynić dobro wobec bliźniego na swój sposób tak jak mi Jan Paweł II podpowiadał. Ojcze zapamiętam Polskie Pielgrzymowanie i gest ucałowania ziemi wraz ze słowami “Oto moja Ojczyzna”. W przekazie telewizyjnym widziałem podejście do osób samotnych, starszych, chorych i młodych - potrafiłeś otworzyć  swe serce dla każdego człowieka niezależnie od wiary.   2 kwietnia 2005 r.  o godz. 21:37, dla mnie to koniec pewnego etapu, by po chwili rozpocząć etap pamięci o Tobie. Oddanie Ci hołdu za to co zrobiłeś dla świata podczas pontyfikatu to dla mnie wielka przyjemność. Dzień uroczystości pogrzebu wzruszyły mnie do łez.  Jeden moment z tego dnia zapadł mi w pamięci jak wiatr zamyka “białe karty twego Ewangeliarza”. Osobiście będę wracał do  książek i encyklik, w których zawarte są mądrości i słowa o których warto pamiętać. Mam ogromną nadzieję, iż te słowa nigdy nie zostaną zatracone a wiara i ich moc pozostanie w naszych sercach.
Jan Paweł II 2023
Autor: Michał Ogoniak



„Prawdziwie zmartwychwstał”

5 kwietnia odbyło się nasze wielkanocne śniadanie.
Pani Basia Kucharską jako kierownik powitała wszystkich uczestników oraz pracowników. Zaśpiewaliśmy wielkanocne pieśni a uczestniczka Warsztatu Agata Kiejdrowska odczytała na głos za pomocą pisma barajlowskiego Ewangelię o Zmartwychwstaniu Chrystusa. To ważne święto dla chrześcijaństwa powoduje w nas, że w Wielkim Tygodniu częściej myślimy o Jezusie. Cieszę się, że w tym okresie napełnia się w nas chwila refleksji i zadumy. Bardzo nam miło, że mogliśmy w warsztacie  pobyć razem i  dzięki temu spotkaniu wiemy, że  Pan Prawdziwie zmartwychwstał. Po modlitwie zasiedliśmy do śniadania i byliśmy bardzo miło zaskoczeni ilością smacznych potraw, które zdobiły nasz świąteczny stół. Każdy z uczestników otrzymał świąteczny upominek w postaci słodyczy, kartki z życzeniami i piękną ozdobą wielkanocną w kształcie jajka. Nasze spotkanie pozwoliło również nam na to, by pamiętać o tych, którzy od nas już odeszli. W imieniu uczestników dziękuję wszystkim tym, którzy przyczynili się do przygotowania śniadania wielkanocnego.
Wielkanoc 2023
Autor: Michał Ogoniak


„Przyjaciele z sercem”

W piątek 24 marca br. w naszym Warsztacie odbyło się bardzo ciekawe spotkanie, podczas którego razem z uczniami z Zespołu Szkół nr 1 im. Powstańców Wielkopolski w Swarzędzu mogliśmy wspólnie spędzić czas. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy dziewczyn i chłopaków, Dziewczyny zajęły się tworzeniem kolorowej biżuterii z koralików a chłopcy zmagali się z grami planszowymi tj. potyczki, bierki, jenga, memory oraz karty. Bez problemów potrafiliśmy się ze sobą dogadać i tym samym zawrzeć nowe przyjaźnie bez żadnych barier.
Dziękujemy Uczniom i ich Opiekunom za wspólnie spędzony razem czas.
Przyjaciele
Autor: Michał Ogoniak



“Oni są ważni dla nas- podziękowanie dla rodziców i Opiekunów”

Muszę przyznać się, że w takiej formie pisze po raz pierwszy. Artykuł a właściwie list kierowany jest do Rodziców i Opiekunów, za Ich obecność w naszym życiu- życiu osób z niepełnosprawnościami. Czytając notatki w internetowym  wydaniu  zauważyłem, że artykuły kierowane są bezpośrednio do nas. W tym tekście chciałbym poruszyć, docenić i zwrócić szczególna uwagę na to jak ważni są w naszym życiu Rodzice i Opiekunowie. Dlaczego Oni są tak ważni dla nas? Powiedziałbym: zrozum i doceń poświęcony dla nas czas oraz nasze życiowe gorsze lub lepsze chwile. Kochani nie boicie się być z nami pomimo trudności jakie przynosi życie. Nie boicie się   naszych schorzeń, nie mówicie, że nie jesteście z nami naprzeciw losowi ale walczycie o nas i naszą  aktywność w społeczeństwie. Przebywanie wśród pełnosprawnych to dla nas już rehabilitacja. Widząc nasze potrzeby staracie się, żeby je nam zapewnić na tyle ile można. Bywa czasem trudno ale da się przywyknąć do tego, bo otaczają nas najbliżsi, którym zaufaliśmy. Bez tej pomocy byłoby ciężko. Dzięki temu mam dystans do samego siebie i nauczyłem się aby nie poddawać się w życiu i brać z niego pełnymi garściami jak najwięcej. Bardzo się cieszę, że otaczają mnie bliskie osoby, na które mogę zawsze liczyć.
Wpodziekowaniurodzicom
Autor: Michał Ogoniak


„Czy Niewidomy musi być smutny”

Czy niewidomy musi być smutny? To pytanie zadaję sobie każdego dnia. Osoby z niepełnosprawnością wzroku  potrafią się śmiać z codziennych sytuacji, które się przydarzają. Ja także lubię obracać w żart to co mi się przydarza. Lepiej z uśmiechem przyjmować to co niesie los i nie narzekać.  Dobry humor potrafi zdziałać cuda, dzięki temu mamy prawdziwych przyjaciół i życzliwe osoby do pomocy wokoło siebie. Radość jest bardzo ważna, bo bez niej bylibyśmy smutni. Bardzo lubimy też pomagać inny w miarę swoich możliwości. Przecież nie zawsze o wszystko musimy prosić. Zdarza się na odwrót, że nas o coś proszą choćby o godzinę, czy jakiś drobiazg. Zawsze z sercem podchodzimy do innych. Czasem bywa to kłopotliwe ale zawsze jest jakieś rozwiązanie. Niekiedy w obcym języku pyta nas ktoś o drogę i jeśli znamy to pomagamy mówiąc dokąd iść. Osoby niewidome też chętnie czytają żarty i sami je tworzą. Warto czasem zastanowić się nad swoim zachowaniem a nie tylko mówić „pomóż”. Uważam, że należy dać coś od siebie innym i to sprawia wiele radości. Dla mnie radością jest każdy nowy dzień i kontakt z drugim człowiekiem niezależnie od tego kim on jest. Dobry humor to coś czego nie powinno brakować, także osobom takim jak ja. Wszystkim życzę dużo uśmiechu na każdy dzień, by smutki poszły w cień a każdy dzień dawał słońca blask i przyjaźń była najważniejszym dla każdego z nas.
CzyNiewidomymusi
Pozdrawiam: Mirosława Penczyńska


“Poznajmy się lepiej- Magdalena S.”

Osoba którą pragnę przedstawić w cyklu “Poznajmy się lepiej” to moja koleżanka Magdalena Solarek. Znam Magdę od dawna a u nas w warsztacie jest od dwóch lat. Nasza bohaterka pracuje najlepiej indywidualnie z instruktorem i ta forma pracy przynosi dobre efekty. Bardzo lubi korzystać z hipoterapii- jazda konna daje jej ogromną radość. Dużo słucha muzyki i również sobie ją nuci układając przy tym klocki,  układanki, lubi odwzorowywać dane motywy  na obrazkach. Bardzo dużo koloruje oraz  aktywnie spaceruje z grupą na dworze,  gdy pogoda na to pozwala. Uwielbia  przytulanki, choćby swojego misia, świnkę, kotka, przynosi je czasem do warsztatu. Gdy czuje się zmęczona to idzie z radością poskakać na piłce, co poprawia się jej humor. Magda jest radosna i lubiana, choć od czasu do czasu potrafi napsocić w postaci latających rzeczy jak w programie “Kuchenne rewolucje”. Wszyscy bardzo się lubimy, wspieramy, bo jesteśmy jak jedna rodzina, choć każdy z nas jest inny.
Magda S
Autor: Michał Ogoniak



„Przyjaciel na całe życie”
 
Od dziecka bardzo lubiłam słuchać bajek i powieści w odcinkach nadawanych każdego dnia przez stację radiową. Słuchanie sprawiało mi wiele radości, bo przenosiło mnie w zupełnie inny świat. Wspaniałe głosy znanych i lubianych aktorów sprawiały, że z niecierpliwością oczekiwałam na ulubioną powieść. W szkole dla niewidomych w Owińskach poznałam pismo Ludwika Brailla i od tamtego momentu z radością sama zaczęłam czytać  książki. Pochłaniałam ogromne ilości, co było dla mnie wspaniałą odskocznią od szkolnych obowiązków. Chociaż  książki były bardzo grube i ciężkie to i tak się nie zrażałam. Wtedy jeszcze trochę widziałam korzystając z lupy i bardzo dużo czytałam czarnodrukowych książek. Często chodziłam do biblioteki w Poznaniu i wypożyczałam wielkie pudła zawierające kasety z ulubionymi pozycjami mówionymi. Ich słuchanie przypominało mi czasy dzieciństwa i czas spędzony przy radiu.  Teraz z radością czytam prasę dla niewidomych wydawaną w brajlu, dzięki której poszerzam swoją wiedzę. Od niedawna powróciłam też do słuchania audiobooków, dzięki którym znowu mogę usłyszeć głosy moich ulubionych aktorów i lektorów. Dzięki książkom mój świat stał się o wiele ciekawszy. Wiem że warto zaprzyjaźnić z książką, bo to prawdziwy przyjaciel na całe życie. Zachęcam do czytania książek w każdej z form, bo można nie tylko wypożyczać je z biblioteki ale znajdować w internecie czy też dostawać przy każdej okazji w prezencie. Dla mnie w obecnych czasach najlepszym prezentem jest audiobook. Dobrze wiem, że książki rozwijają człowieka. Świat bez książek byłby smutny i pusty, dlatego dla mnie jako osoby niedowidzącej książka to najlepszy przyjaciel, taki na całe życie. Wszystkim życzę odkrywania świata książek każdego dnia niezależnie od tego w jakiej postaci po nie będziemy sięgać. Książki są zawsze ze mną, bo książka nigdy się nie znudzi i zawsze odkrywa się coś nowego i ciekawego. Chętnie po nią sięgam każdego dnia i tym artykułem zachęcam wszystkich do tego.
Mirka
Autor: Mirosława Penczyńska



“Po prostu podejdź i zapytaj”

W tym artykule chciałbym poruszyć problemy osób z niepełnosprawnościami. Pozwolę sobie zacząć od dwóch mocnych pytań. Czy osoby niepełnosprawne mają uczucia i potrzebę bliskości? Jak niepełnosprawnych widzą ludzie zdrowi? Sam osobiście spotkałem się z różnymi postawami wobec mnie i mojej niepełnosprawności, które były zarówno pozytywne jak i mniej przyjemne. W związku z tym uważam, że osoba niepełnosprawna nie jest gorsza w odczuwaniu uczuć. Chciałbym zwrócić uwagę, że często osoby zdrowe patrzą na osoby niepełnosprawne jak na bezbronne dziecko. Na nasze szczęście, świadomość ludzi zmienia się na lepsze i zdrowe osoby widzą, że MY też czujemy. Mamy swoje emocje, uczucia oraz potrzeby. Będąc w warsztacie terapii, wielokrotnie widzę potrzebę koleżeńskiego przytulenia, pocieszenia czy dobrego słowa. Jest to bardzo ważny aspekt w moim życiu i myślę, że każdego człowieka.
Po prostu
Autor: Michał Ogoniak


„Święta Zmartwychwstania Pańskiego w moim domu”

Wielkanoc, to jedno z najważniejszych świąt w historii chrześcijaństwa. W tym czasie  obchodzimy radość świąt Zmartwychwstania Pańskiego, do których przygotowuje nas trwający od tygodnia czterdziestodniowy Wielki Post.  Jest to okres rozważania męki i śmierci Jezusa. W Wielką Sobotę święcimy potrawy, by w niedzielę wielkanocną zasiąść do stołu zastawionego świątecznymi potrawami i wspólnie z rodziną cieszyć się ze Zmartwychwstania Jezusa. W niedzielnym śniadaniu wielkanocnym dzielimy się święconymi zdobionymi jajkami i składamy sobie życzenia. Mile wspominam moich bratanków, którzy jak byli mali, to  malowali jajka pisakami i bardzo się z tego cieszyli. Najwięcej Kuba, który w dzieciństwie przejawiał zdolności plastyczne. Teraz już tego nie robią, ponieważ chłopcy są już dorośli i ozdabiają jajka barwnikami naturalnymi. Po podzieleniu się jajkiem i złożeniu  sobie świątecznych życzeń przystępujemy do wspólnego śniadania, po którym przychodzi czas na obdarowanie się prezentami. Dla dzieci, jest to tzw. zajączek. W moim domu, gdy bratankowie byli mali moja mama chowała im prezenty w ogrodzie pod orzechem i mówiła "Chodźcie dzieci zajączek przyszedł!" Chłopcy prędko biegli do ogrodu szukając prezentów. To był najpiękniejszy czas w naszym życiu a teraz już w moim domu tak się nie robi. Po uroczystym śniadaniu, spotykamy się wspólnie z rodziną, by przy suto zastawionym stole porozmawiać i po wspominać stare dobre czasy i przywołać myślami tych, których już z nami nie ma. Drugi dzień świąt Wielkiej Nocy, to śmigus-dyngus. W tym dniu panuje zwyczaj oblewania się wodą. W moim domu nie ma takiego zwyczaju, jak już to psikanie perfumami.   Pewne tradycje zanikają z upływem czasu a życie niesie za sobą wiele niespodzianek. Wszystko, co dobre szybko mija, ale najważniejsze jest to, byśmy dostrzegli w swoich sercach zmartwychwstałego Jezusa. Tego wszystkim serdecznie życzę.
Swieta
Autor: Agata Kiejdrowska 


„Dzień Zakochanych”

Dzień 14 lutego to dzień św. Walentego, który jest Patronem zakochanych.  Każdy z nas jest kochany i chce być kochanym. Rodzimy się z tą cechą i Bóg nas do tego powołuje. Również zwierzęta, ptaki, rośliny przejawiają w stosunku do siebie instynkt macierzyństwa, który wypływa z ogromnej potrzeby serca w stosunku do siebie. Ten wyjątkowy dzień powinien trwać cały rok. Wtedy nie byłoby przemocy, wojen i nienawiści, która teraz tak rządzi światem. Dla człowieka wierzącego ma to szczególne znaczenie, bo to Bóg tak umiłował świat, że „Syna Swego Jednorodzonego dał, by człowiek nie zginął ale życie wieczne miał”. To piękne wyznanie miłości Boga do człowieka mówi wszystko. A już św. Paweł w Liście do Koryntian pisze, że „Miłość cierpliwa jest, łaskawa, nie pamięta złego, nie unosi się pychą, nie unosi się gniewem, nie pamięta wstydu, lecz współweseli się z prawdą. Miłość wszystkiemu wierzy, wszystkiemu ufa, we wszystkim pokłada nadzieję. Miłość wszystko przetrzyma”. Oby te wszystkie cechy tak pięknie opisane jak w Piśmie św. były stosowane przez każdego z nas, wówczas świat byłby piękniejszy i weselszy. Dobrze, że jest chociaż jeden taki dzień w roku, zwany „Dniem Zakochanych”, w którym czujemy się wszyscy wyjątkowo. Wolałabym aby ten dzień był obchodzony w maju, gdy wszystko się budzi do życia i w powietrzu unosi się zapach kwitnących kwiatów i śpiew ptaków. W  Światowy Dzień Zakochanych  nasz  warsztat  od rana rozbrzmiewał muzyką walentynkową o tematyce miłości. 14 lutego przeważał u nas kolor czerwony i można było otrzymać w dowód miłości walentynkę.  Miło jest otrzymać walentynkę i usłyszeć coś miłego. W ten dzień  zabawne sytuacje w warsztacie zostały uchwycone na naszych zdjęciach, którymi chętnie się dzielimy.
Walentynki 2023
Autor: Agata Kiejdrowska, Michał Ogoniak

„Flamenco”

W ostatnim czasie dość często są organizowane wycieczki i wyjazdy. Daje nam to wiele radości i wypełnia naszą codzienność ciekawymi przeżyciami, co nas bardzo cieszy. 25 stycznia w środę br. na zaproszenie dyrekcji Muzeum Historii Sztuki w Swarzędzu uczestniczyliśmy w wystawie prac „Flamenco”. Podziwialiśmy piękne obrazy wykonane przez naszą Terapeutkę Panią Romę. Obrazy przedstawiały stroje hiszpańskich tancerek wykonujących wspaniały taniec flamenco. Na wystawę została zaproszona profesjonalna tancerka Pani Martyna Sikorska, która przedstawiła nam historię tego tańca oraz zaprezentowała specjalnie dla nas trzy choreografie. Dowiedzieliśmy się bardzo dużo o historii „Flamenco”, dzięki czemu przenieśliśmy się na chwilę do Hiszpanii. Po omówieniu i prezentacji tańca, nadszedł czas na wykonanie tańca przygotowanego przez naszych kolegów i koleżanki z warsztatu. Wernisaż zakończył się poczęstunkiem, podczas którego mogliśmy porozmawiać i bliżej przyjrzeć się tym wspaniałym obrazom. Bardzo dziękujemy Dyrekcji Muzeum Historii Sztuki w Swarzędzu, Pracownikom, Terapeutce Pani Romie za zorganizowanie tak pięknego wydarzenia.
Flamenco 2023
Autor: Agata Kiejdrowska



„Radosny Karnawał w Eurohotelu”

Karnawał to czas zabawy i radości, bo w tym okresie, panuje wzajemna radość i życzliwość.  W Polsce obchodzony jest według tradycji. Lubimy bardzo się bawić, z wielką  ulgą odetchnęliśmy od pandemicznych obostrzeń. Teraz możemy chodzić do warsztatu i organizować karnawałowe zabawy, dzięki czemu, nie musimy siedzieć w domu a możemy cieszyć się wspólnymi spotkaniami. Dla nas uczestników z warsztatu  takim radosnym dniem był czwartek 19 stycznia br. Dzięki Kierownikowi i Kadrze Warsztatu, mieliśmy zaszczyt uczestniczyć we wspaniałej karnawałowej zabawie. Po długiej przerwie był to dla nas piękny i radosny dzień. Nasz bal rozpoczął się od powitania wszystkich obecnych uczestników i gości.  Po uroczystym otwarciu naszego balu karnawałowego przez Panią Basie Kucharską, przenieśliśmy się na chwilę do Hiszpanii. Obejrzeliśmy wspaniały  taniec "Flamenco", przygotowany przez naszych kolegów i koleżanki oraz instruktorów z Kobylnicy. Podziwialiśmy wspaniałe hiszpańskie stroje, w które byli przebrani nasi koledzy i koleżanki. Dziewczyny miały długie spódnice a we włosach kolorowe ozdoby. Tancerze i tancerki zostali przez nas nagrodzeni gromkimi brawami. Po tanecznym pokazie nadszedł czas na wspólny posiłek a po nim na zabawę taneczną, która trwała przy dźwiękach i rytmach tanecznych orkiestry Pana Andrzeja aż do późnych godzin popołudniowych. W imieniu moich kolegów i koleżanek pragnę podziękować Wszystkim, którzy przyczynili się do tego, byśmy w tym dniu wspólnie mogli przeżyć piękne, radosne chwile. Będziemy ten dzień wspominać z wielkim sentymentem, ponieważ pozwolił nam zapomnieć na chwilę o codzienności.
Eurohotel1
Eurohotel2
Autor: Agata Kiejdrowska


„Wskazuje drogę do Betlejem”

W tym roku mogliśmy powiedzieć, że  „kto  z Misiem Uszatkiem kolęduje zawsze się raduje, lecz w inny sposób wasze jasełka obserwuje”. W piękny styczniowy poranek spędziliśmy czas inaczej niż zwykle, bo otrzymaliśmy nagranie video z zaprzyjaźnionego przedszkola „Miś Uszatek” i musieliśmy jak najszybciej obejrzeć. Grupa sześciolatków przygotowała specjalnie dla nas przedstawienie jasełkowe. Przedszkolaki bardzo dobrze się przygotowywali do przedstawienia, bo można było dostrzec piękną scenografię ze żłobkiem narodzin Jezusa w Betlejem. Ponadto podziwialiśmy piękne stroje pasterzy, aniołów czy też trzech mędrców  ze wschodu. Nasi przyjaciele poradzili sobie z długimi tekstami, które były pełne ekspresji i radości. Wykonane przez małych artystów tańce, kolędy  i pastorałki przypomniały nam te chwile w małej stajence. Przypomniały również minione niedawno święta Bożego Narodzenia oraz jak ważne są dla nas narodziny Pana Jezusa. Bardzo dziękujemy naszym małym Artystom oraz ich Opiekunom za piękny występ.
Droga do Betlejem 2023
Autor: Michał Ogoniak


"Olimpiada Radości i Kolorów"

9 grudnia, jak co roku zostaliśmy zaproszeni na „XX Olimpiadę Kolorów i Radości” do Zespołu Szkół Fundacji EKOS w Swarzędzu. Na początku olimpiady podzielono nas na małe grupki i nadano kolory, dzięki którym było łatwiej wraz z wolontariuszami ćwiczyć przygotowane konkurencje sportowe. Na powitanie zaśpiewaliśmy piosenkę „Jeden dzień w roku” oraz złożyliśmy Przyrzeczenie Olimpijskie. Zawody sprawiły nam wiele radości, co było widać po uśmiechach na twarzy. Dużo się działo, bo rywalizowaliśmy w układaniu węża z klocków, pokonywania torów przeszkód, rzucaniu do kosza, podbijaniu piłeczki pingpongowej, nawijaniu taśmy,  były też zajęcia plastyczne z rysowania, zdobienia a następnie wspólne wykonanie dekoracji choinki na ścianie.
W miłej atmosferze spędziliśmy czas, który szybko minął. Było to dla nas wielkie przeżycie i bardzo cieszymy się ze zdobytych tego dnia pięknych kolorowych medali.
Bardzo serdecznie dziękujemy Dyrekcji, Nauczycielom i Uczniom z EKOS-u.
Olimpiada Radosci 2022
Autor: Mirosława Penczyńska


„Rowerem przez Świat”

7 grudnia wybraliśmy się do biblioteki Gminnej w Swarzędzu. Biblioteka otrzymała nowe pomieszczenia, dzięki czemu uzyskała nowy wygląd i przestrzeń. Po oficjalnych przemówieniach rozpoczęło się spotkanie z podróżnikiem Danielem Kocuj, który przywitał się z nami w języku Suahili. Pan podróżnik opowiedział nam jak własnoręcznie zbudował składany rower, którym mógł poruszać się po bardzo zróżnicowanym terenie. Była to bardzo ciekawa wyprawa do Australii, gdzie mogliśmy zobaczyć wspaniałe widoki, przepiękną przyrodę tego ciekawego kontynentu. Żyją na nim strusie- najszybsze nieloty, papugi ary, krokodyle i węże. W Australii jest też wiele parków narodowych pod ochroną, które strzegą ginące gatunki zwierząt takie jak koale, kangury, wombaty, diabły tasmańskie.  Rdzennymi mieszkańcami są Australijczycy. Pieniądze to dolary australijskie a jednym z najbardziej znanym miast jest Melbourne. Australia podlega Królowi Wielkiej Brytanii. Nasz podróżnik mógł zwiedzać także inne kraje, dzięki temu, że pracował dorywczo jako malarz pokojowy czy też zbieracz arbuzów, praca była wysoko płatna ale niełatwa. Gdy u nas trwa zima to w Australii jest lato i bardzo wysokie temperatury. Dzięki temu spotkaniu mogliśmy poznać bardzo ciekawe miejsce i chociaż na chwilę przenieś się w inne  wspaniałe odległe miejsce na ziemi. Bardzo serdecznie dziękujemy za opowieści z podróży, które kształcą ale też rozwijają naszą wyobraźnie.
Australia 2022
Autor: Mirosława Penczyńska


„Warsztaty plastyczne z uczniami z Ekosu”

W poniedziałek 28 listopada w naszym Warsztacie odbyło się bardzo ciekawe spotkanie. Wspólnie z naszymi koleżankami i kolegami z drugiej klasy Liceum z fundacji „Ekos”  mieliśmy okazję wypróbować swoich sił w dziedzinie plastycznej- była to technika dequpage. Wydarzenie rozpoczęło się od zapoznania Uczniów z naszym życiem, które toczy się Warsztacie.  Uczniowie obejrzeli prezentację naszego konkursowego filmu opowiadającego o  życiu osób niepełnosprawnych oraz teledysku o kotach. Podzieliliśmy się  historią teledysku i tym, że zajął pierwsze miejsce na 10-tym jubileuszowym „Zlocie Talentów”, który odbył się 15 września bieżącego roku w Mosinie. Teledysk  opowiadał o tym, że koty odgrywają w naszym życiu bardzo ważną rolę, tak samo jak psy, które nam wiernie służą. Dlatego powstały takie terapie jak dogoterapia i felinoterapia.  Po pierwszej części spotkania, każdy z nas dostał przydzielonego wolontariusza, z którym wspólnie wykonaliśmy sztukę dequpage. Polega on na malowaniu i ozdabianiu różnych rzeczy wzorami naniesionymi np. z serwetek. Ozdobiliśmy tą techniką   pudełko wielkości pozytywki, dzięki czemu zyskało ono nowy oryginalny wygląd. Były to warsztaty, które moim zdaniem pozwoliły bardziej się poznać. Dzięki temu nasi przyjaciele mogą lepiej dostrzec nasze umiejętności i z jeszcze większą śmiałością podejść do nas bez obaw. Dziękujemy Uczniom i ich Wychowawcom za wspólnie spędzony razem czas.
Dequpage 2022
Autor: Agata Kiejdrowska








Archiwum



 

Kontakt

STOWARZYSZENIE PRZYJACIÓŁ DZIECI SPECJALNEJ TROSKI im. Leszka Grajka w Swarzędzu

Adres :      os. Kościuszkowców 13
                   62-020 Swarzędz

E-mail :      spdst@wp.pl

Telefon :    tel. (+48.61) 651 52 86            
                  fax. (+48.61) 651 88 68
                  tel. 604 45 46 75

NIP 777-22-15-371
REGON 631081837
KRS 0000021128
nr konta: 53 1020 4027 0000 1502 0358 4836